www.ffchok.fora.pl

wielebny rafael · Wysłany: Czw 16:42, 21 Mar 2013 Temat postu: RELIC

hmmm nie wiem sam co o tym sądzić. Natknąłem się na zapowiedź Galakty

Opis gry tu:

[link widoczny dla zalogowanych]

Garran · Wysłany: Czw 17:00, 21 Mar 2013 Temat postu:

Z tego co widziałem to niestety Talizman w wersji 40k, na szczęście wydaje się, że jakieś zmiany wprowadzili więc jakiekolwiek wybory dające cokolwiek do roboty graczowi będą możliwe.
Ja bym tego nie kupował, są lepsze gierki w które można zamiast tego pograć.
Ale boli, że można było fajną gierkę np detektywistyczną - inkwizytor zrobić a poszli na łatwiznę, ale może niedługo coś fajnego do 40k się pojawi.

Wojtek · Wysłany: Pią 9:21, 22 Mar 2013 Temat postu:

Jak dużo grałeś w talizman?

mnie się podoba, ładniejszej połowie się podoba, gra jest prosta jak cep i to jest jej zaleta.

darek · Wysłany: Pią 10:15, 22 Mar 2013 Temat postu:

Yep, dzięki temu jest dla każdego.

wielebny rafael · Wysłany: Pią 10:42, 22 Mar 2013 Temat postu:

Ano zgadzam się, prostota w dobrym wydaniu idzie się nieźle wybawić w doborowym towarzystwie, traci świetnymi czasami (ach tę wspomnienia) gdy grało się w wydania Sfery ino hmm kolejny odgrzany kotlet tym razem podany nie tylko z bułką tarta ale i obtoczona w jajku. Teraz ala'talisman w wh40k za chwilę będziemy latali po Starym Świecie, a potem latali Sokolem Milenium po planetach?
No i urde felek, Talisman dopiero grywalny po wzbogaceniu dodatkami tak samo tu będzie, że tali podstawową będzie przetasowywana z 4ry zrazy.

Wojtek · Wysłany: Pią 11:03, 22 Mar 2013 Temat postu:

z tego co czytałem w zapowiedziach, to ma to trochę odbiegać od klasycznego talismanu, jakkolwiek by jednak nie było nadal to będzie talisman - inny świat ino.

O klimat bym się nie martwił, w gruncie rzeczy gra jako idea ma już duzo ponad rok, więc byle syfem też nie będzie.

O niezbędności dodatków nie ma co gdybać - pewne na 100%, chociaż pozwolę sobie polemizować - podstawowa talia nowego talismanu spokojnie wystarcza na kilka do kilkunastu rozgrywek ( o ile gra się w kilka osób i interakacja między graczami jest częstrza ).

lub inaczej - jak gramy w dwie osoby, przy zmniejszonym "poziomie trofeum do 5-6" dla szybszej rozgrywki, to tasowanie talii podstawowej zdarzało się rzadko. Przy standandardowej "7" góra raz. Przy większej ilości graczy - jest to kwestia samych graczy - jeżeli wszyscy grają grzecznie nie spotykając się, nie rzucając na siebie czarów itp, to talia schodzi szybko. Jeżli gracze korzystają z opcji spotkania drugiego gracza to talia starcza na dłużej.

Nakręciłem się właśnie na dodatek do talismana Very Happy

.

Garran · Wysłany: Pią 11:20, 22 Mar 2013 Temat postu:

W Talizmana grałem dużo - w wcześniejszych lub polskich wersjach głównie, w nowej mniej, ale nie różni się praktycznie niczym poza wyglądem.
Ja oczekuję od gry więcej niż wyboru 'idę w lewo / prawo' + rzut 3 x k6 na turę. Okazjonalnie idzie jakieś zaklęcie rzucić na kogoś ale to bardzo niewiele.
Za dzieciaka jak się nie czaiło za bardzo to się przy tym bawiłem, teraz przy piwie i jak jest ekipa i można się pośmiać zamiast grać to też jest jakiś sens, ale stanowczo są lepsze gry.

darek · Wysłany: Pią 11:24, 22 Mar 2013 Temat postu:

Wojtek · Wysłany: Pią 11:49, 22 Mar 2013 Temat postu:

Garran · Wysłany: Pią 11:59, 22 Mar 2013 Temat postu:

Ale aby najpierw kogoś zaatakować, okraść czy cokolwiek musisz rzucić kostką tyle aby do niego trafić - więc i tak poddajesz się losowi a nie realizujesz swoje plany. Nie uprościłem praktycznie nic, ta gra jest prosta jak cep Neutral

Rozumiem, że można tego chcieć od gry - łatwych zasad, prostego wkręcenia się i dobrej zabawy. Ale Talizman żeruje tylko na marce znanej z przeszłości (za dzieciaka), nawet pod względami prostej zabawy jest słaby - generuje, mało powodów do wzajemnej interakcji, gracze muszą sobie sami wymyślać tematy do rozmowy, gra ich nie dostarcza prawie. Talizman może być momentami pretekstem jakichś zwał, spoko, ale o wiele za mało aby było warte pieniędzy i czasu jaki się przy tym poświęca.
Są gry podobnie proste, a fajniejsze po prostu bo interakcja jest faktyczna, mają jakieś fajne zajawkowe akcje czy cokolwiek co sprawia, że bez wymyślania na siłę jest o czym gadać. Póki co w Talizmanie za dorosłego życia nie spotkałem jeszcze gry w której gracze faktycznie się bawili z powodu gry, a nie z powodu tego, że ktoś fajne zwały robi ratując sytuację.

Wojtek · Wysłany: Pią 13:06, 22 Mar 2013 Temat postu:

Cóż zaletą talismanu jest fakt, że gracz nie znając zasad nie odczuwa tego i nie przeszkadza to w graniu.

Ja nie znam innej gry, która przy 0-rowej mechanice, jednocześnie oferuje coś na krztałt rpg i fabuły.

co do żerowania. Gra jest ihmo w normalnej jak na obecne czasy cenie, dośc ładna, stworzona dla graczy casualowych ( dosłownie dla pogrania z rodziną w coś ciekawszego niż chinczyk ). Nie oferuje rozbudowanej i zajmującej rozrywki, ale też nie irytuje graczy niedoświadczonych

Wracając do kwestii relicta - jeżeli byłaby na zasadach innych niż talisman, to na pewno bym jej nie kupił, bo magda nie bedzie się przy tym bawić ( powód dla którego nie kupiłem ChiOW czy HH ) i będzie leżało na dnie szafy. A tak jest szansa, że kupię.

wielebny rafael · Wysłany: Pią 16:16, 22 Mar 2013 Temat postu:

Wojtek · Wysłany: Pią 16:28, 22 Mar 2013 Temat postu:

ja tam lubię oryginały Razz

wielebny rafael · Wysłany: Pią 18:59, 22 Mar 2013 Temat postu:

Można i to i to .... Smile

Garran · Wysłany: Pią 20:37, 22 Mar 2013 Temat postu:

OOoo i Rafał nadaje sens graniu w Talizman Smile