www.ffchok.fora.pl

darek

grzyby szybko się mnożą....

Wojtek

Ale wolno malują.

darek

A w kampanii będzie trzeba mieć pomalowane? Bo jeśli tak to ja nie biorę udziału Very Happy

Wojtek

nie wiem

Po prostu nie lubię grać armią szaraków.

I nie lubię sklejać modeli przed pomalowaniem, a wtedy to wysiwyg leży

darek

Garran

W tym co ja planowałem robienie małych punktów będzie strasznie beznadziejne. Obrońmy najważniejszego portu kosmicznego na planecie decydująca o losach podsektora - bitwa na 1500 punktów - moja mina:
łeee miny nie będzie bo gify nie działają;p
A gdyby rozpiska byłaby na 1500 to większość bitw byłaby na 750 itp. Te największe mogłyby sięgać wtedy 1500, a z siłami wspierającymi nawet więcej. Więc generalnie straszne meh. Zastanawiałem się jak to pominąć, skłaniam się coraz bardziej aby pograć w Planetary empires i tyle.

darek

Bo Ty to byś zaraz o największe porty kosmiczne się bił itd. Bitwy w 40k, nawet te na 2000 pkt czy 2500 to w zasadzie tylko potyczki albo fragmenty całego frontu - trzy czołgi i czterdziestu żołnierzy to NIE armia :]

Walki można przecież toczyć o miejsca niewielkie ale o wielkiej wartości strategicznej.

Garran

OK stwierdziłem, że rezygnuje z mojego pomysłu epickiej kampanii na rzecz delikatnie zmodyfikowanego Planetary Empires. Prosiłbym jednak aby nikt nie czytał tego dodatku - przynajmniej co jakiej rasie dają dane zdobyte tereny. Wszystko postaram się wyjaśnić i każdemu napiszę jak działają tereny dla jego rasy. Jest to bardzo proste i sympatyczne. Nie trzeba też grać jakiejś ustalonej liczby bitw na turę kampanii. Im aktywniej ktoś gra tym ma więcej szans podbicia terenu który posiada przeciwnik z którym wygrał. Jak ktoś nie gra, to ani nie traci ani nie zyskuje terenu. Jednak taka stagnacja tez nie jest najlepsza.
Teraz pytanie do Wojtka- bowiem jesteś z racji zamieszkania daleko najmniej obecny, jak Ty to widzisz?

Gra będzie wyglądać tak, że rozpiski na 1550 będziecie mieć* z możliwością podciągnięcia tego w wyniku gry - 150 punktów maksymalnie jeżeli się dobrze urządzicie, które to punkty mogą być wydane na armię najemniczą (dowolna armia - proszę tylko z jakimś sensem.. - do której figurkami dysponujecie) lub sojuszniczą (inny gracz do pomocy swoim oddziałem) oraz 50 punktów dla słabszego za każdy obszar przewagi przeciwnika z którym się bijecie.
* do ustalenia. Ale taka wydaje mi się optymalna ilość biorąc pod uwagę możliwości modyfikowania punktów przez losy kampanii. Kwestia tego czy ma być jedna rozpiska na kampanię z tylko dodatkowymi punktami modyfikowalnymi, czy ma być na każdą bitwę inna.

Wojtek

możesz mnie wprowadzić jako armia NPC do specjalnych ewentów Very Happy

.

Ewentualnie mogę pokibicować.

Nie wiem, czy poziom mojej obecności pozwoli na sprawne rozegranie rozgrywek turniejowych, to myślę że dogrywanie kampanii będzie jeszcze bardziej uciążliwe.

Pytanie jest takie - jak bardzo rozwój gracza w kampanii wpłynie na zdolność wygrywania bitew.

Bo mniej więcej rozumiesz, myślę że nikomu nie będzie się chciało grać, jak będzie się wystawiał np 1000 na 2000 Smile

.

Proponuje coś w stylu bitwy bonusowej, w ramach mojego ograniczonego czasu na granie. W sensie nie biorę udziału w rozgrywce jako takiej, tylko czymś w stylu special event, ewentualnie jako najemnik Wink

.

Coś jakby dodatkowa bitwa na zasadach battle missions czy standardowych czy kij wie jakich. Czyli ogólnie " w ramach special event armia marines desantuje ci się na dupie" czy " nie wiadomo skąd do bitwy przyłącza się banda orkasów".

A moje pieprzenie ma sens o tyle, żeby nadać jakiegoś tła grom, które chciałbym rozegrać przebywająć w chełmż Smile

Garran

No więc jak pisałem- strona lepiej zaopatrzona (w odpowiednie tereny kontrolowane) może się rozbudować maksymalnie o 150 punktów. Strona słabsza dostaje 50 punktów za każdy obszar który przeciwnik ma więcej od nich. Czyli jak ktoś zostanie prawie wyeliminowany dajmy na to - ma jeden obszar i bije się z graczem kontrolującym 12 obszarów, to dostanie 550 dodatkowych punktów. Czyli byłoby zapewne 1700 na 2100. Ale to byłaby walka przypartego do muru, o być albo nie być Smile

Dość skrajna sytuacja.

A to mapa Stercus VI. Z czasem wprowadzę legendę Razz

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych] - Stolica, Miasto-ul Światło Stercus. Zintegrowane w jego halach są także strategiczne budowle. Liczy się jako Fortyfikacja, Manufactorum, Bastion dowodzenia, Generator tarcz i Stacja mocy.

[link widoczny dla zalogowanych] - Manufactorum. Zautomatyzowane święte miejsce produkcji, ku chwale Omnimesjasza, pozwala na produkcję dodatkowych jednostek.

[link widoczny dla zalogowanych] - Bastion dowodzenia. Pozwala na sprawniejsze przygotowania do bitwy i szkolenie jednostek.

[link widoczny dla zalogowanych] - Generator tarcz. Pozwala bronić okolicznego terenu przed atakami.

[link widoczny dla zalogowanych] - Stacja mocy. Zasila armię i zwiększa mobilność armii.

[link widoczny dla zalogowanych] - Fortyfikacja. Pozwala lepiej utrzymywać okoliczne tereny.

[link widoczny dla zalogowanych] - Przedmieścia Ula / Ruiny miasta - bez znaczenia strategicznego.

darek

mapkę narysował

rysownik je***y

GŁAZEK

A może byśmy zagrali sobie kiedyś taką wielką bitwę? wszystkie zakony SM kontra reszta?? Ale to jak by był drugi stół. Co myślicie o tym?

Garran

kontra reszta czyli co? Tau+Tyranidzi kontra tęcza space marinsów? Razz

W Kampanii tej pierwotnej planowałem epickie bitwy tego typu ale ilości punktów na to nie pozwalały.

Wojtek

Zapomniałeś o necronach

Garran

Fakt..
Necroni walczący po stronie Tau i Tyranidów.. Oby nigdy mi nie przyszło grać w taką abominację i oby Matt Ward nie doznał kolejnego olśnienia tego właśnie typu..