www.ffchok.fora.pl

beszcza

Pytanie za 100pkt. Jeśli udało by się załatwić salę w sobotę na choku uczeszczalibyscie grać??

Garran

Jakie godziny? Jakie warunki? Bo jeżeli podobne jak ostatnio nam zaproponowano to nie. Natomiast jeżeli warunki będą lepsze to pewnie raz na jakieś dwa tygodnie się ktoś zjawi, może odrobinę lepiej.

Wojtek

j.w.

zależy od godziny

beszcza

A w jakich godzinach by wam pasowało ?

Wojtek

Garran

Od 9 do 22 najlepiej Smile

To jest problem właśnie. Miejsce na jedną grę, czas ograniczony i trzeba przychodzić aby się to utrzymało i brak miejsca na tereny. CHOK jest chujowy na nasze potrzeby niestety.

MaYer

Popieram Garrana. Jeżeli to będzie zbyt problematyczne to nie ma co próbować nawet.

darek

Szczególnie, że ostatnio nie ma chyba jakichś większych kłopotów ze znalezieniem miejscówki na granie.

GŁAZEK

Panowie od pewnego czasu prowadzę potajemne rozmowy w sprawie umieszczenia nas w choku. Dziś dowiedziałem się konkretów więc mogę się podzielić. Wstępnie możemy uzyskać miejscówkę w piątki po południu i soboty rano. Po pięć godzin w owe dni. Ale w piątek jedynie hol wchodzi w grę. Oczywiście to wstępne założenia więc jeszcze wszystko do ugadania. Musimy jednak założyć sekcję. Mam w domku odpowiednie druki które musimy wszyscy wypełnić. Po zebraniu wszystkich "papierów" (najlepiej jak najszybciej) idę i będę walczyć dalej. Co wy na to? Sugestie jakieś?

Garran

To samo co już wałkowaliśmy. Brak miejsca składowego na sprżęty, rozstawianie WSZYSTKIEGO i chowanie WSZYSTKIEGO za każdym razem co zjada czas i chęci. Konieczność systematycznego uczęszczania aby utrzymać sekcję itp itd. Trzeci raz temat jest podejmowany, można spróbować ale uważam, że to kompletny nie wypał. Z biblioteką lepiej by było zagadać, tylko, że ja mam pecha do tej dyrektorki i nie mogłem jej za cholerę zastać przy każdej próbie a teraz nie mam jak nawet próbować.

GŁAZEK

Miejsce na składowanie jest tak mnie poinformowano a właśnie w tej sprawie rozmawiałem z dyrektorką biblioteki która mnie skierowała do choku ponieważ ona trzyma nad tym pieczę.

A co do rozkładnia wszystkiego to chyba nie jest taki wielki problem, mayer potwierdzi Wink

Garran

Pod ratuszem była dostępna miejscówka. Nie wiem jak obecnie. W choku miejscem nazywają szafkę w którą wejdzie upchanych terenów na jeden stół... Chyba, że coś się zmieniło.

GŁAZEK

Pod ratuszem nie ma miejsca niestety. Była taka opcja jednak odpadła zajęta jest w ten czas

beszcza

Ja jestem jak najbardziej zaaaa! Jeśli będzie Ci potrzeba pomoc Glazek w tej sprawie możesz na mnie liczyć !

darek

Co do składowania: figurki i tak każdy będzie zawsze zabierał do domu. Zwykle pewnie uda się umówic i tak dwie osoby na granie, więc tereny tylko na jeden stół nie robią problemu. W sytuacjach, gdy będzie więcej chętnych trzeba się organizować i jakoś transportować tereny. Głazek pisał, że po 5 godzin - to spokojnie starcza na rozstawienie stołu, wystawienie figurek, zagranie na jakieś 3000 pkt i spokojne spakowanie się. To, że będzie trzeba się pojawiać regularnie, żeby utrzymać sekcję przy życiu tylko zmotywuje chełmżyńskie grono graczy do ruszania częściej dupy Smile

(a i mnie to przyjazdów do Chełmży).